Wierzący a nie praktykujący

Annie_RBD

Co o tym sądzicie...?

Nessi

To głupie jest, a często spotykane.
Wierzę w Pana Boga, ale jest mi nie potzrebny, ani On, ani Kościół...
tylko przydałoby się bierzmowanie, chrzest dziecka, wcześniej ślub, no i pogrzeb też chrześcijański musi być Rolling Eyes

Tez mi wiara Rolling Eyes

Annie_RBD

No właśnie... ależ mnie to denerwuje... ktoś całe życie nie chodzi do kościoła, ale potem ślub kościelny jak najbardziej... :/

psocia

Zryte to jest , że tak bowiem . ;/
A jak przychodzi co do czego do szybko do kościoła .

U nas w kościele jest tak , że jak nie chodzi ktoś do kościoła to nie dostanie ślubu itd .

Annie_RBD

No w miastach to raczej nie są w stanie ogarnąć kto chodzi a kto nie Sad

Nessi

Dokładnie. znam przypadek-autentyczny-laska zaszła w ciąże, urodziła, z kolesiem slubu nie mają, do kościoła nigdy nie chodzili, cywilny wzięli i pojechali dzieciaka ochrzić do Rzeszowa Rolling Eyes

psocia

Ale Ja mieszkam akurat na wsi to wiesz . Razz

Rozumiem , czasem bo zdarza się , ale nie cały czas .

vivir

A co ma piernik do wiatraka pojechali tam bo zapewne im ksiądz nie pozwolił, a powinien według nauki KK, nawet jesli rodzicami byliby jehowi moga swoje dziecko ochrzcić

a co do temat to ja ani wierząca a praktykująca do 18

enamorada

Jak dla mnie branie ślubu kościelnego, gdy jest się niewierzącym nie ma sensu Confused

Nessi

dla mnie każdy sakrament nie ma sensu jeśli jest się nie wierzącym.
jak się postanowiło że się nie uznaje Boga, to się i nie bierze ślubu kościelnego, z blogosławieństwem Boga, którego dla tej osoby nie ma.